niedziela, 13 stycznia 2013

Porzucenie...


Miejsce akcji: Italia, Mediolan, Pinacoteka di Brera
Czas powstania: 1472 r.
Autor: Piero della Francesca
Tytuł: "Madonna z dzieciątkiem w otoczeniu świętych" lub "Ołtarz świętego Bernardyna" (Pala di San Bernardino)

„- Czuję, że tym razem będzie syn – myśli Batysta patrząc na swojego męża zmęczonym wzrokiem. […]
Jej twarz jest blada, z wysokim czołem i wydatnym, długim nosem. Wygląda poważnie i mało kobieco. Brwi i rzęsy prawie nie istnieją, a spojrzenie wycelowane w męża zdaje się zdominowane przez myśl o kolejnym porodzie. Zmęczona, przedwcześnie dojrzała kobieta, która stoi krok od własnej śmierci.”

Tak księżna Urbino wyglądała w roku 1472. Był to ostatni rok jej życia. Piero della Francesca, nadworny malarz Urbino, sportretował ją i księcia tworząc najsłynniejszy dyptyk świata – portret Montefeltrów na tle pejzażu.

sobota, 24 listopada 2012

Bosch z Calle de Serrano


Miejsce akcji: Hiszpania, Madryt, Calle de Serrano, Museo Lazaro Galdiano
Czas: późny XVw.
Autor: Hieronim Bosch
Tytuł: "Jan Chrzciciel na pustyni"

Wskazówki dla początkującego adepta sztuki medytacji chrześcijańskiej, od jednego z mistrzów średniowiecznej szkoły nadreńskiej, mogłyby wyglądać tak:

Zanim zaczniesz ćwiczyć się w sztuce medytacji chrześcijańskiej musisz wiedzieć, że kontakt medytacyjny należy podejmować jedynie z tymi obrazami, które są do tego celu przeznaczone. Nie trzeba szukać pól do medytacji tam, gdzie ich nie ma. Zatem obrazy ołtarzowe są przeznaczone do czegoś innego. Można, a nawet warto, podziwiać ich piękno. Studiować ich przesłanie, dyskutować o podjętym przez malarza temacie. Wszystko to ma duże walory intelektualne oraz estetyczne. 

niedziela, 4 listopada 2012

Szaleństwo za murami Piranesiego...


Miejsce akcji: Hiszpania, Madryt, Museo de la Real Academia de Bellas Artes
Czas: 1812 r.
Autor: Francisco Jose de Goya y Lucientes
Tytuł: "Dom dla obłąkanych" (Manicomio o Casa de locos) 

Za tymi murami była moja choroba. Każdy z tych mężczyzn był wyrazem, któregoś z moich objawów. Ten z wąsami i pióropuszem na głowie stał i patrzył na mnie milcząco. Jego rękę trzymał taki pucołowaty jegomość, który wyglądał jak kobieta w chuście na głowie. Całował dłoń tego wąsacza, a ten patrzył na mnie jak posąg pozbawiony głębi wyrazu. Podobno tak dziwnie patrzyłem przed siebie, gdy Sebastian coś do mnie mówił. Sam nic nie mogłem powiedzieć. Nie mogłem ruszyć żadną częścią swojego ciała. Nic nie widziałem. Sebastian twierdzi, że to dziwne, bo moje źrenice reagowały, a ja nie. Gdy wziął moją rękę, żeby sprawdzić tętno, to podobno pulsowała jak gotująca się woda. Jednak ja sam leżałem bezwładnie wgapiony przed siebie, choć pogrążony w ciemnościach. Czułem ogarniające mnie przerażenie i jednocześnie postępujący bezwład ciała.

sobota, 6 października 2012

Przebieranki książęce...


Miejsce akcji: Hiszpania, Madryt, Museo del Prado
Czas: 1525 r.
Autor: Tiziano Vecelli zwany Tycjanem
Tytuł: "Portret I księcia Mantui Federica Gonzagi" 

„Teraz chcę cię nauczyć pewnej sztuczki […]. Kiedy jego wysokość zacznie się rozbierać i leźć do łoża, załóż jego beret i kaftan i przejdź się po komnacie. Ujrzawszy jakżeś się to nagle  z kobiety w chłopczyka przemieniła rzuci się na ciebie niczym wygłodzony na gorący chleb i nie mogąc się doczekać aż wejdziesz do łóżka, rozkaże ci się oprzeć głową o ścianę albo skrzynię, a tu ci powiem i raczej daj się poćwiartować, ale na to mu nie pozwól, dopóki nie podaruje ci kaftana i bereta, abyś mogła i nadal w tym stroju do niego przychodzić. Przede wszystkim zaś studiuj sztukę pochlebstwa i podlizywania się […]. Mężczyźni pragną być oszukiwani! Nie skąp im więc spojrzeń, pieszczot, uśmiechów i słówek, trzymaj ich rękę w swoim ręku, a całując kąsaj ich wargami, że aż wrzeszczeć będą z rozkosznego bólu…”
(Pietro Aretino, „Żywoty kurtyzan”)

niedziela, 16 września 2012

Narcystyczna tajemnica Durera...


Miejsce akcji: Hiszpania, Madryt, Museo del Prado
Czas: 1498 r.
Autor: Albrecht Durer
Tytuł: "Autoportret w stroju wenecjanina", "Adam i Ewa"



Budda przestrzega mężczyzn:
„Lepiej już wam, głupcy, włożyć ten wasz męski narząd do paszczy strasznego, jadowitego węża, niż zadawać go kobiecie. […] albo węża czarnego […] Lepiej już wam włożyć ten wasz narząd w płonące żarem palenisko, niż zadawać go kobiecie.”

Jak odnieść tę wskazówkę do naszych czasów, w których w ofercie zabawek seksualnych można znaleźć wibrator dla mężczyzn w kolorze czarno – białym o nazwie Cobra Libre Fun Factory. Czy to dowód na pokonanie problemu, czy na potrzebę silniejszych doznań psychoerotycznych.


czwartek, 30 sierpnia 2012

Niebo Lizbony pod madrycką kopułą...

Miejsce akcji: kościół Ermita de San Antonio de la Florida, Madryt, Hiszpania
Czas: 1798 r.
Autor: Francisco Jose de Goya y Lucientes
Tytuł: "Cud św. Antoniego w Lizbonie"


Morderstwo pewnego mężczyzny popełniono w Lizbonie. Zamachu na barokową tradycję dokonano w Madrycie pod kościelną kopułą.  Oba wydarzenia mają ze sobą wiele wspólnego. Łączy je to, że na barokowy schemat kościelny rzucono się przy pomocy owego portugalskiego mordu. 
Właściwie, zrobił to jeden człowiek. Za wspólników miał franciszkanów, choć nieświadomych tego, co nastąpi. I jedno i drugie wydarzenie zapisało się w historii jako przełom. Morderstwo lizbońskie w historii kościoła, a kopuła madrycka w historii sztuki.

poniedziałek, 30 lipca 2012

Sekrety podpisane Goya, czyli trójkąt miłosny z Mają...

Miejsce akcji: Museo del Prado, Madryt, Hiszpania
Czas: przełom XVIII/XIX w.
Autor: Francisco Jose de Goya y Lucientes
Tytuł: "Maja naga", "Maja ubrana", "Portret hrabiny de Chinchon"

Maja to nie Maja…

Rzadko wskazuje się na tę różnicę. Maja na obrazie Goi to nie jest kobieta o imieniu Maja. Nie wiadomo jak miała na imię, ani kim naprawdę była, choć są przesłanki do jej zidentyfikowania. O tym za chwilę. Zacznijmy jednak od tego, że Maja z obrazu Goi to przedstawicielka warstwy społecznej zwanej majos. O mężczyźnie mówiło się majo, a o kobiecie maja. Zrozumienie kim byli majos lub po polsku majowie hiszpańscy wymaga nakreślenia kontekstu, z którego się wyłonili.

sobota, 30 czerwca 2012

Madonna w gnieździe os...


Miejsce akcji: Basilica di Santa Prassede, via de Santa Prassede, Rzym, Italia
Czas: VII - XIII w.
Autor: nieznany
Tytuł: "Madonna z dzieciątkiem"

Te odwiedziny wzbudziły mój zachwyt. Zaowocowały też dylematem, który trudno jednoznacznie rozstrzygnąć. Jestem w Rzymie. Krążę wokół Piazza Esquilino – miejsca, które skrywa tajemnice początków kultu obrazów w chrześcijaństwie. W jednej z bocznic placu, tj. na Via de Santa Prassede stoi bazylika świętej Praksedy. Dzieli ściany z kamienicami mieszkalnymi. Wiszące w oknach pranie i odgłosy codziennego życia ubarwiają wejście do jednego z najstarszych rzymskich kościołów. Datuje się go na VII w. a fundamenty na IV w. Ta informacja ma znaczenie dla moich dalszych rozważań. Są one bowiem związane z tajemniczą Madonną, którą spotykam tam na jednej z bocznych ścian.

piątek, 25 maja 2012

Na imzadzie gram twój ból...


„Na imzadzie gram twój ból,
w dal odejdzie, w przestrzeń pól.
Gdy wypuścisz, to ci ulży,
gdy otworzysz, to nie umrzesz.
Rozpacz zostaw, odsuń precz,
zacznij widzieć nową rzecz…”
/D.Ż/



Miejsce akcji: sala dzieł odzyskanych (17.V - 10.VI.2012), Muzeum Narodowe, Warszawa, Polska
Czas: 1884 rok
Autor: Anna Bilińska – Bohdanowicz
Tytuł: "Murzynka"

niedziela, 29 kwietnia 2012

Gdzie mój dom, gdzie mój los...


"Nie mam ojca, nie mam matki,
Mam w tym koszu swe manatki.
Gdzie mój dom, gdzie mój los,
Na ulicę czy na stos."
(D.Ż.)

Miejsce akcji: Galeria Borghese, Rzym, Lacjum, Italia
Czas: 1593 - 1594
Autor: Michelangelo Merisi da Caravaggio
Tytuł: "Chory Bachus" (Bacchino malato) i "Chłopiec z koszem owoców" (Ragazzo con canestro di frutta)




poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Wiosną gra w zielone..., czyli krótka refleksja o symbolice bytu


„Z tych drzew zrywam latorośle,
Te Marynie pięknej poślę;
„Zielonem” niech się zabawi,
A niech słuszny zakład stawi.
Ta gra tem się prawem chlubi,
Komu zwiędnie, kto je zgubi,
Lub go zbędzie innym kształtem,
Opłaca zakład ryczałtem.”
/Wespazjan Kochowski, „Zielone”, za Z. Gloger „Encyklopedia staropolska”, Wiedza Powszechna, W-wa 1985/



Miejsce akcji: cela 7 i 26 w Dormitorio di Chiesa di San Marco, Florencja, Toskania, Italia
Czas: 1395 - 1455
Autor: Beato Angelico zwany Fra Angelico
Tytuł: "Szydzenie", "Zmartwychwstanie"









Szukam zielonego, bo jeśli nie znajdę, to będę musiał dać jakiś fant. Moje poszukiwania prowadzę także we Florencji. Znajduję budynek schowany w gąszczu uliczek. W budynku pośród wielu korytarzy i pomieszczeń trafiam na jedno duże. W tej sali znajduję wielkie murowane pudło z drewnianym sufitem, które prawie w całości ją wypełnia. Wchodzę do tego pudła, a w nim korytarze, w których z kolei ponad trzydzieści małych cel. To dormitorium – miejsce refleksji. Potrzebna mi refleksja, gdy szukam zielonego, bo to ona zwiększa szansę na odnalezienie. W każdej z cel jest jakaś historia i jakieś kolory. Zatrzymują mnie dwie cele: siódma oraz dwudziesta szósta, ale to w siódmej widzę coś zielonego...

środa, 21 marca 2012

Kto wierzy w swojego Boga duszę ma spokojną...


„A z głębi samotności, z otchłani
mocy mej
Przejrzyste wyrwę serce, w ofierze
Słońcu dam…”
(Jarosław Iwaszkiewicz "Król Roger" - libretto; z hymnu na cześć natury)



Miejsce akcji: Cappella Palatina, Pałac Normanów, Palermo, Sycylia, Italia
Czas: 1140 - 1170

Pamięci Karola Szymanowskiego dedykuję...

sobota, 11 lutego 2012

W Syrakuzach milczenie wędruje szeptem...



"W zaułku św. Anny czy innej uliczce Syrakuz(y),
Plącze się samotność.
Między barokowymi ruinami, popędzana wiatrem,
Obija się o ukwiecone kaktusami balkony.
Boleśnie, choć pięknie
Życie ze śmiercią ustawione". 
(D.Ż.)






Miejsce akcji: Chiesa di Santa Lucia, Syrakuzy, Sycylia, Italia
Czas: 1608 r.
Autor: Michelangelo Merisi da Caravaggio
Tytuł: "Seppellimento di Santa Lucia" (Pogrzeb św. Łucji), olej na płótnie

piątek, 13 stycznia 2012

Palermitańskie spojrzenie...


Miejsce akcji: Museo Regionale Abatellis, Palermo, Sycylia, Italia
Czas: 1476 r.
Autor: Antonello da Messina
Tytuł: Annunciata di Palermo 


Spotykam kobietę. Siedzi za pulpitem z książką. Nie czyta. Staję przed nią i zaczynam jej się przyglądać. Widzę jej twarz i dłonie. Nic o niej nie wiem. Nie wiem jak się nazywa, ani skąd pochodzi. Mogę jedynie domyślać się, że jest Sycylijką, bo ma ciemną karnację i jesteśmy w Palermo. Jest młoda, może niecałe dwadzieścia lat. Gdy pytam o cokolwiek, to milczy. Nie chce wypowiedzieć żadnego słowa. Chce jednak opowiedzieć mi swoją historię. Muszę zatem zdać się na własną psychologiczną intuicję i wiedzę. Mam przed sobą młodą kobietę, która pragnie mi coś powiedzieć, ale nie może mówić.

sobota, 3 grudnia 2011

Geometryczna tajemnica weneckiego domu Marii



Miejsce akcji: Accademia Carrara, Bergamo, Italia 
Czas: 1504 - 1508 r.
Autor: Vittore Carpaccio 
Tytuł: "Narodziny Dziewicy"

Oto pokój pełen kobiet, którym przygląda się jedyny w tym gronie mężczyzna. W perspektywie amfilada wskazująca, że jesteśmy w palazzo, którego właścicielami muszą być zamożni ludzie. Służących jest w tym palazzo więcej, niż członków rodziny, której jest własnością. Pokój na pierwszym planie to sypialnia ze zręcznie wbudowanym w ścianę łożem w stylu typowym dla renesansu. Na tym łożu leży młoda kobieta, której twarz wyraźnie wskazuje na przeżywane szczęście. 

sobota, 5 listopada 2011

Czy można wybrać reakcję na śmierć...?

Miejsce akcji: Włochy, Mediolan, Pinacoteca di Brera, sala VI
Czas: 1460 lub 1468 - 1470 r.
Autor: Giovanni Bellini
Tytuł: Pieta





Wzrok przyciąga centralnie usytuowana postać Jezusa. Stoi z przechyloną na prawo głową, zamkniętymi oczami i rozchylonymi ustami. Na głowie ma cierniową koronę. Na jego ciele widoczna jest rana pod prawą piersią zadana włócznią i na dłoniach rany po gwoździach. Bladość skóry, cienie pod oczami i rany kontrastują z dużym spokojem na twarzy. 

sobota, 20 sierpnia 2011

Niektóre problemy seksualne w neapolitańskim Gabinetto Segreto


Muzeum archeologiczne w Neapolu wśród tysięcy niezwykłych dzieł sztuki odkrytych w Pompejach, Herkulanum i Stabiach skrywa jeden tajemniczy pokój. W strzeżonym Gabinetto Segreto zgromadzono dzieła wyjątkowej wartości. Te liczące sobie dwa tysiące lat freski, rzeźby i mozaiki odkrywają tajemnice alkowy starożytnych mieszkańców wybrzeża Italii. Moje Muzeum zaprasza do opowieści o tym, co skrywa owiany złą sławą Gabinetto Segreto. 

Komunikat specjalny!

Moje Muzeum pragnie zaznaczyć, że zawarte w opowieści wskazówki psychologiczne oparte są o współczesną (tj. dostępną w roku 2011) wiedzę fachową na temat seksualności człowieka  i oprócz tego, że stanowią pretekst do zaprezentowania tajemniczego pokoju, to mają również charakter edukacyjny. Tym nie mniej Moje Muzeum pragnie również uprzedzić, że osoby łatwo gorszące się, a także poniżej (mniej więcej) dwunastego roku życia powinny darować sobie ten materiał edukacyjny. 

Czego można nauczyć się w Gabinetto Segreto?

sobota, 30 lipca 2011

Caravaggio i pierś Neapolitanki

Miejsce akcji: Włochy, Neapol, kościół Pio Monte Della Misericordia, Via dei Tribunali 253 
Czas: 1606 r.
Autor: Michelangelo Merisi da Caravaggio
Tytuł: "Le Sette Opere della Misericordia" (Siedem uczynków miłosierdzia)




Na pierwszym planie gąszcz postaci. Naliczyć ich można szesnaście. Biorąc jednak pod uwagę, że to ulica Neapolu może tych ludzi być więcej. Można wyobrazić sobie, że za rogiem więzienia, za plecami diakona trzymającego w ręku pochodnię otworzyłaby się perspektywa uliczki wypełnionej ludźmi po brzegi. Ta uliczka byłaby natomiast poprzecinana kolejnymi uliczkami, które rozpychałyby się natarczywie wszędobylskim tłumem. Zostańmy jednak przy tym co widoczne, bo wystarczająco absorbuje i oddaje charakter życia w najbardziej miejskim mieście świata. O istocie miejskości nie decyduje bowiem monumentalna, wypieszczona, idealnie wytyczona panorama architektoniczna. Miejskość tworzą różniące się od siebie i przenikające się nawzajem warstwy mieszkańców. Każda z tych warstw tworzy własny świat, w którym styl i warunki życia determinują architekturę, ubiór, sposób bycia, codzienne rytuały.

środa, 18 maja 2011

Smutna historia jedynego syna Montefeltrów


Miejsca akcji:
1. Hiszpania, Madryt, Museo Thyssen - Bornemisza
Autor: Piero della Francesca

2. Włochy, Toskania, Florencja, Galeria Uffizi, sale ósma i dwudziesta szósta
Autorzy: Rafael i Piero della Francesca

3. Włochy, Toskania, Urbino, Zamek książąt Urbino
Autor: Pedro  Berruguete



Będzie o czterech obrazach. Z nich bowiem wyłania się ciąg dalszy historii Montefeltrów. Spacerując kiedyś w październikowe przedpołudnie korytarzami muzeum Thyssen-Bornemisza w Madrycie natknąłem się, zupełnie przypadkiem, na samotnie patrzącego w dal dzieciaka. Wisi bez towarzystwa, na wąskim fragmencie ściany między framugą drzwi i okna. Patrzy na wszystkich, którzy przechodzą przez owe drzwi. Do oglądających zwrócony jest lewym profilem. Zupełnie jak niegdyś jego ojciec, Federico, choć twarz tego dziecka nie jest oszpecona. Mało kto zresztą go ogląda. Obraz jest niewielki, bo ma może niecałe 20 na 30 cm. Autorem portretu także jest Piero della Francesca. Mało kto wie, że na tym portrecie malarz utrwalił jedynego, wyczekiwanego przez trzynaście lat małżeństwa syna Batysty i Federica Montefeltrów – bohaterów najsłynniejszego dyptyku świata.






środa, 27 kwietnia 2011

Uffizi, Piero della Francesca i dramat małżeński w najsłynniejszym dyptyku świata cz.2

Kto, patrząc na ten dyptyk myśli o tym, że jego bohaterka jest w ciąży i na dodatek tuż przed śmiercią...? Kto myśli, co zawiera uchwycona przez malarza chwila. Czy to chwila wspólnego szczęścia czy może znużenia, rozczarowania i wzajemnej małżeńskiej niechęci? Zapraszam na ciąg dalszy opowieści o najsłynniejszym małżeństwie malarstwa światowego.                               

Miejsce: Włochy, Toskania, Florencja, Galeria Uffizi, sala ósma, zwana salą Lippiego

Czas: 1472 rok

Autor: Piero della Francesca
   



                      

środa, 16 marca 2011

Uffizi, Piero della Francesca i dramat małżeński w najsłynniejszym dyptyku świata cz.1


Dyptyk książąt Urbino

Miejsce: Włochy, Toskania, Florencja, Galeria Uffizi, sala ósma, zwana salą Lippiego
Czas: 1472 rok
Autor: Piero della Francesca



Bohaterowie tego podwójnego portretu to małżeństwo z trzynastoletnim stażem. Ważne w owym czasie figury książęce. On Federigo Montefeltro, to książę Urbino – krainy graniczącej z Florencją. Ona pochodzi z Mediolanu, bo jest córką Aleksandra Sforzy, a siostrą słynnego Lodovica, który w swoim mediolańskim Palazzo sponsorował geniusz Leonarda da Vinci. 

Batysta czyli Chrzcicielka, bo tak miała na imię, została wysłana do Urbino, by wyjść za mąż za mężczyznę o dwadzieścia trzy lata starszego. Jeśli dziś, prasa bulwarowa ma pożywkę ze związków, w których jest duża różnica wieku, to znaczy, że od renesansu wiele w tej kwestii uległo zmianie, bo wtedy nikogo to nie dziwiło.



- Czuję, że tym razem będzie syn – myśli Batysta patrząc na swojego męża zmęczonym wzrokiem. On przez zaciśnięte usta i wyłupiaste oko sprawia wrażenie mocno wątpiącego.